Opis forum
Administrator
Główna komnata zamku, zbudowana na planie koła. Tutaj przez większość czasu przesiaduje "Św. Trójca" w składzie: Aro, Marek i Kajusz.
Offline
Moderator
Elisabeth wkroczyła w pełni wdzięku do sali.Rozejrzała się i zarzuciła włosami,kładąc dłonie na biodrach.Wbiła wzrok w Ara.Jej krótka połyskująca sukienka z srebrnych cekinów ukazywała jej kobiece kształty.Zrobiła krok na przód , a jej obcas stuknął mocno o marmurową posadzkę.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Elisabeth wkroczyła w pełni wdzięku do sali.Rozejrzała się i zarzuciła włosami,kładąc dłonie na biodrach.Wbiła wzrok w Ara.Jej krótka połyskująca sukienka z srebrnych cekinów ukazywała jej kobiece kształty.Zrobiła krok na przód , a jej obcas stuknął mocno o marmurową posadzkę.
Mona zmierzyła ją wzrokiem. Że też muszą mieć w szeregach taką dupodajkę.
Offline
Moderator
Mona Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Elisabeth wkroczyła w pełni wdzięku do sali.Rozejrzała się i zarzuciła włosami,kładąc dłonie na biodrach.Wbiła wzrok w Ara.Jej krótka połyskująca sukienka z srebrnych cekinów ukazywała jej kobiece kształty.Zrobiła krok na przód , a jej obcas stuknął mocno o marmurową posadzkę.
Mona zmierzyła ją wzrokiem. Że też muszą mieć w szeregach taką dupodajkę.
Elisa spojrzała na nią mrużąc oczy.Przechyliła głowę lustrując ją wzrokiem.
Offline
Administrator
-Demetri...-Aro spojrzał na "chłopaka" i gestem nakazał mu podejść.-Dzisiaj ty to zrobisz.
Demetri podszedł do klęczącego kolesia i złapał go za kark. Klik! Przekręcił jego głowę, która potoczyła się po marmurowej posadzce.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
-Demetri...-Aro spojrzał na "chłopaka" i gestem nakazał mu podejść.-Dzisiaj ty to zrobisz.
Demetri podszedł do klęczącego kolesia i złapał go za kark. Klik! Przekręcił jego głowę, która potoczyła się po marmurowej posadzce.
Dziewczyna uniosła rozbawiona brwi patrząc na głowę.Po chwili spojrzała na Demetriego.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Demetri...-Aro spojrzał na "chłopaka" i gestem nakazał mu podejść.-Dzisiaj ty to zrobisz.
Demetri podszedł do klęczącego kolesia i złapał go za kark. Klik! Przekręcił jego głowę, która potoczyła się po marmurowej posadzce.Dziewczyna uniosła rozbawiona brwi patrząc na głowę.Po chwili spojrzała na Demetriego.
Demetri spojrzał na nią kątem oka, po czym skinął głową w stronę "Św. Trójcy" i ponownie stanął obok Mony, którą ku jej złości wciąż traktował jak młodszą siostrzyczkę.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Demetri...-Aro spojrzał na "chłopaka" i gestem nakazał mu podejść.-Dzisiaj ty to zrobisz.
Demetri podszedł do klęczącego kolesia i złapał go za kark. Klik! Przekręcił jego głowę, która potoczyła się po marmurowej posadzce.Dziewczyna uniosła rozbawiona brwi patrząc na głowę.Po chwili spojrzała na Demetriego.
Demetri spojrzał na nią kątem oka, po czym skinął głową w stronę "Św. Trójcy" i ponownie stanął obok Mony, którą ku jej złości wciąż traktował jak młodszą siostrzyczkę.
Elisa wbiła wzrok w Ara.
Offline
Administrator
-Możecie się rozejść.-powiedział Aro, uśmiechając się psychicznie.
Demetri odwrócił się na pięcie i wyszedł z sali.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
-Możecie się rozejść.-powiedział Aro, uśmiechając się psychicznie.
Demetri odwrócił się na pięcie i wyszedł z sali.
Elisa wzruszyła ramionami w milczeniu,wyszła z sali kierując się do komnaty.Minęła kilka wampirów,oglądających się za nią.Uśmiechnęła się z satysfakcją.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Możecie się rozejść.-powiedział Aro, uśmiechając się psychicznie.
Demetri odwrócił się na pięcie i wyszedł z sali.Elisa wzruszyła ramionami w milczeniu,wyszła z sali kierując się do komnaty.Minęła kilka wampirów,oglądających się za nią.Uśmiechnęła się z satysfakcją.
Mona przewróciła oczami i wyszła z sali, omijając Felixa, który stał przy wyjściu, szczerząc się do niej.
Offline
Moderator
Mona Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Możecie się rozejść.-powiedział Aro, uśmiechając się psychicznie.
Demetri odwrócił się na pięcie i wyszedł z sali.Elisa wzruszyła ramionami w milczeniu,wyszła z sali kierując się do komnaty.Minęła kilka wampirów,oglądających się za nią.Uśmiechnęła się z satysfakcją.
Mona przewróciła oczami i wyszła z sali, omijając Felixa, który stał przy wyjściu, szczerząc się do niej.
Przekręciła srebrny klucz w zamku i pchnęła drzwi.Cicho zaskrzypiały i stukot szpilek rozbiegł się echem po komnacie.Zamknęła delikatnie drzwi za sobą i usiadła na wyścielanym rubinowym aksamitem fotelu z epoki Ludwika XVI.Z mahoniowego stoliczka wzięła mocno poniszczoną książkę , pierwsze wydanie romansu. Uśmiechnęła się delikatnie kartkując tak dobrze jej znane stronice powieści.Westchnęła lekko i jej czerwone źrenice poczęły śledzić tekst.
Offline