Opis forum
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Bo wejdziemy do windy z zajebistą melodyjką!-powiedział. Od dłuższego czasu nie używał słowa "zajebiście" oraz słówek na k, p, itp, bo z reguły zachowywał się jak na elegancika przystało.-Zajebistej melodii to ja słucham co noc.-Uśmiechnęła się delikatnie.-Z kim ja się zadaję?
Mruknęła , wsiadając do windy.Demetri zignorował jej uwagę i wszedł do windy.
-Ty nie no bez kitu , fajna.-Zaczęła stukać paznokciami o poręcz,nucąc pod nosem.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
-Zajebistej melodii to ja słucham co noc.-Uśmiechnęła się delikatnie.-Z kim ja się zadaję?
Mruknęła , wsiadając do windy.Demetri zignorował jej uwagę i wszedł do windy.
-Ty nie no bez kitu , fajna.-Zaczęła stukać paznokciami o poręcz,nucąc pod nosem.
-Mhym.-mruknął, stukając butem o podłogę.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Demetri zignorował jej uwagę i wszedł do windy.-Ty nie no bez kitu , fajna.-Zaczęła stukać paznokciami o poręcz,nucąc pod nosem.
-Mhym.-mruknął, stukając butem o podłogę.
Uśmiechnęła się delikatnie do niego.
Offline
Administrator
Odwzajemnił uśmiech. Po jakimś czasie winda stanęła.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Odwzajemnił uśmiech. Po jakimś czasie winda stanęła.
Drzwi się rozsunęły i wyszła z niej Elisa.Uśmiechnęła się do jakiś wampirów i odwróciła do Demetriego.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Odwzajemnił uśmiech. Po jakimś czasie winda stanęła.
Drzwi się rozsunęły i wyszła z niej Elisa.Uśmiechnęła się do jakiś wampirów i odwróciła do Demetriego.
Demetri zmierzył wampiry wzrokiem, jak zgaduję wampiry były płci męskiej xD, a jako, że Demetri jest dowódcą jednego z oddziałów i obiektem westchnień Mony "znajomi" Elisy spuścili wzrok i pognali korytarzem przed siebie.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Odwzajemnił uśmiech. Po jakimś czasie winda stanęła.
Drzwi się rozsunęły i wyszła z niej Elisa.Uśmiechnęła się do jakiś wampirów i odwróciła do Demetriego.
Demetri zmierzył wampiry wzrokiem, jak zgaduję wampiry były płci męskiej xD, a jako, że Demetri jest dowódcą jednego z oddziałów i obiektem westchnień Mony "znajomi" Elisy spuścili wzrok i pognali korytarzem przed siebie.
El wyszczerzyła się i zamrugała delikatnie.Jej rubinowe źrenice patrzyły tępo w Demetriego.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Drzwi się rozsunęły i wyszła z niej Elisa.Uśmiechnęła się do jakiś wampirów i odwróciła do Demetriego.Demetri zmierzył wampiry wzrokiem, jak zgaduję wampiry były płci męskiej xD, a jako, że Demetri jest dowódcą jednego z oddziałów i obiektem westchnień Mony "znajomi" Elisy spuścili wzrok i pognali korytarzem przed siebie.
El wyszczerzyła się i zamrugała delikatnie.Jej rubinowe źrenice patrzyły tępo w Demetriego.
Demetri uśmiechnął się, gapiąc się na nią, po czym ruszył przed siebie korytarzem.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Demetri zmierzył wampiry wzrokiem, jak zgaduję wampiry były płci męskiej xD, a jako, że Demetri jest dowódcą jednego z oddziałów i obiektem westchnień Mony "znajomi" Elisy spuścili wzrok i pognali korytarzem przed siebie.El wyszczerzyła się i zamrugała delikatnie.Jej rubinowe źrenice patrzyły tępo w Demetriego.
Demetri uśmiechnął się, gapiąc się na nią, po czym ruszył przed siebie korytarzem.
Obróciła się i ruszyła za nim.
Offline
Administrator
Demetri spojrzał na recepcjonistkę. Bo oni mieli takową, no nie?
-Do rana wrócimy xD-powiedział, patrząc się na nią. Laska, która jak wiadomo była człowiekiem, niezwykle podjarana jego obecnością pokiwała głową.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Demetri spojrzał na recepcjonistkę. Bo oni mieli takową, no nie?
-Do rana wrócimy xD-powiedział, patrząc się na nią. Laska, która jak wiadomo była człowiekiem, niezwykle podjarana jego obecnością pokiwała głową.
Elisa obrzuciła ją chłodnym spojrzeniem.
lecem
Offline
Administrator
Recepcjonistka, która jak na człowieka była nawet ładna spuściła wzrok, ale w dalszym ciągu zezowała w stronę Demetriego.
Demetri zignorował ją i ruszył w stronę wyjścia.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Recepcjonistka, która jak na człowieka była nawet ładna spuściła wzrok, ale w dalszym ciągu zezowała w stronę Demetriego.
Demetri zignorował ją i ruszył w stronę wyjścia.
Elisa podążyła za nim z delikatnym uśmiechem.
Offline
Administrator
Demetri wyszedł przez drzwi i wyszedł na zewnątrz, prosto na ciemną uliczkę.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Demetri wyszedł przez drzwi i wyszedł na zewnątrz, prosto na ciemną uliczkę.
El stanęła za nim.Położyła dłoń na jego ramieniu.Uśmiechnęła się szeroko.
Offline