Opis forum
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Demetri wbił wzrok w sufit. Ten mecz był taaki nudny.
Elisabeth podeszła do drzwi jego komnaty.Obciągnęła delikatnie sukienkę i zapukała.Uśmiechnęła się delikatnie.
Demetri jęknął. To na pewno Mona.
-Wejdź!-krzyknął.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Demetri wbił wzrok w sufit. Ten mecz był taaki nudny.
Elisabeth podeszła do drzwi jego komnaty.Obciągnęła delikatnie sukienkę i zapukała.Uśmiechnęła się delikatnie.
Demetri jęknął. To na pewno Mona.
-Wejdź!-krzyknął.
Dziewczyna otworzyła drzwi i weszła.
-Cześć.-Powiedziała uśmiechnięta.Spojrzała na Felixa,potem na Demetriego.
Offline
Administrator
-Hej-Demetri szybko wstał, poprawiając koszulę.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
-Hej-Demetri szybko wstał, poprawiając koszulę.
-Idę do Rotaractu,ale nie chcę sama.Może chcielibyście pójść ze mną?-Uśmiechnęła się szeroko.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Hej-Demetri szybko wstał, poprawiając koszulę.
-Idę do Rotaractu,ale nie chcę sama.Może chcielibyście pójść ze mną?-Uśmiechnęła się szeroko.
-Jeszcze się pytasz.-Felix wstał.
-E.. Felix.-Demetri spojrzał na kumpla.-Nie chcesz chyba zostawiać Mony samej? Jakby co, to siedzi w bibliotece.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Hej-Demetri szybko wstał, poprawiając koszulę.
-Idę do Rotaractu,ale nie chcę sama.Może chcielibyście pójść ze mną?-Uśmiechnęła się szeroko.
-Jeszcze się pytasz.-Felix wstał.
-E.. Felix.-Demetri spojrzał na kumpla.-Nie chcesz chyba zostawiać Mony samej? Jakby co, to siedzi w bibliotece.
Elisa parsknęła.
- Chyba jej się nic nie stanie ... -Wyszczerzyła się.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
-Idę do Rotaractu,ale nie chcę sama.Może chcielibyście pójść ze mną?-Uśmiechnęła się szeroko.-Jeszcze się pytasz.-Felix wstał.
-E.. Felix.-Demetri spojrzał na kumpla.-Nie chcesz chyba zostawiać Mony samej? Jakby co, to siedzi w bibliotece.Elisa parsknęła.
- Chyba jej się nic nie stanie ... -Wyszczerzyła się.
-Ależ stanie się.. Felixie! Leć do niej! Ona cię potrzebuje!-powiedział.
-Masz rację. Ona mnie potrzebuje!-Felix wstał i wybiegł z komnaty.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Jeszcze się pytasz.-Felix wstał.
-E.. Felix.-Demetri spojrzał na kumpla.-Nie chcesz chyba zostawiać Mony samej? Jakby co, to siedzi w bibliotece.Elisa parsknęła.
- Chyba jej się nic nie stanie ... -Wyszczerzyła się.-Ależ stanie się.. Felixie! Leć do niej! Ona cię potrzebuje!-powiedział.
-Masz rację. Ona mnie potrzebuje!-Felix wstał i wybiegł z komnaty.
Elisa zaczęła się śmiać.
-Ale debil.-Powiedziała.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Elisa parsknęła.
- Chyba jej się nic nie stanie ... -Wyszczerzyła się.-Ależ stanie się.. Felixie! Leć do niej! Ona cię potrzebuje!-powiedział.
-Masz rację. Ona mnie potrzebuje!-Felix wstał i wybiegł z komnaty.Elisa zaczęła się śmiać.
-Ale debil.-Powiedziała.
Demetri uśmiechnął się pod nosem, zakładając kurtkę.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
-Ależ stanie się.. Felixie! Leć do niej! Ona cię potrzebuje!-powiedział.
-Masz rację. Ona mnie potrzebuje!-Felix wstał i wybiegł z komnaty.Elisa zaczęła się śmiać.
-Ale debil.-Powiedziała.Demetri uśmiechnął się pod nosem, zakładając kurtkę.
Elisa spojrzała na niego wesoło.
-Idziesz,skarbie?
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Elisa zaczęła się śmiać.
-Ale debil.-Powiedziała.Demetri uśmiechnął się pod nosem, zakładając kurtkę.
Elisa spojrzała na niego wesoło.
-Idziesz,skarbie?
-Idę. xD-odpowiedział, po czym wyszedł na korytarz. Na jego twarzy pojawił się ogromny zaciesz-zaraz wejdzie do tej windy, w której leci ta fajna melodyjka!
Offline
Moderator
Mona Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Demetri uśmiechnął się pod nosem, zakładając kurtkę.Elisa spojrzała na niego wesoło.
-Idziesz,skarbie?-Idę. xD-odpowiedział, po czym wyszedł na korytarz. Na jego twarzy pojawił się ogromny zaciesz-zaraz wejdzie do tej windy, w której leci ta fajna melodyjka!
-Co się tak cieszysz?-Zachichotała.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Mona Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Elisa spojrzała na niego wesoło.
-Idziesz,skarbie?-Idę. xD-odpowiedział, po czym wyszedł na korytarz. Na jego twarzy pojawił się ogromny zaciesz-zaraz wejdzie do tej windy, w której leci ta fajna melodyjka!
-Co się tak cieszysz?-Zachichotała.
-Bo wejdziemy do windy z zajebistą melodyjką!-powiedział. Od dłuższego czasu nie używał słowa "zajebiście" oraz słówek na k, p, itp, bo z reguły zachowywał się jak na elegancika przystało.
Offline
Moderator
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
Mona Volturi napisał:
-Idę. xD-odpowiedział, po czym wyszedł na korytarz. Na jego twarzy pojawił się ogromny zaciesz-zaraz wejdzie do tej windy, w której leci ta fajna melodyjka!-Co się tak cieszysz?-Zachichotała.
-Bo wejdziemy do windy z zajebistą melodyjką!-powiedział. Od dłuższego czasu nie używał słowa "zajebiście" oraz słówek na k, p, itp, bo z reguły zachowywał się jak na elegancika przystało.
-Zajebistej melodii to ja słucham co noc.-Uśmiechnęła się delikatnie.-Z kim ja się zadaję?
Mruknęła , wsiadając do windy.
Offline
Administrator
Elisabeth Volturi napisał:
Demetri Volturi napisał:
Elisabeth Volturi napisał:
-Co się tak cieszysz?-Zachichotała.-Bo wejdziemy do windy z zajebistą melodyjką!-powiedział. Od dłuższego czasu nie używał słowa "zajebiście" oraz słówek na k, p, itp, bo z reguły zachowywał się jak na elegancika przystało.
-Zajebistej melodii to ja słucham co noc.-Uśmiechnęła się delikatnie.-Z kim ja się zadaję?
Mruknęła , wsiadając do windy.
Demetri zignorował jej uwagę i wszedł do windy.
Offline